Ile naprawdę zarabia polski kierowca?
Kilka dni temu trafiłam na ciekawą publikację dotyczącą już osławionego MiLOG, natomiast traktującą tę sprawę w inny niż dotychczas spotykany sposób. Autor tekstu na podstawie posiadanej wiedzy wylicza stawkę, za jaką faktycznie pracują polscy kierowcy.
2,46 euro euro brutto za godzinę
Niemcy nie określają wprost składników wliczanych do płacy minimalnej pracowników, którzy pracują na ich terenie. Jak już wszyscy wiedzą pojawia się w zapisach ich ustawy jedynie informacja o wynagrodzeniu nie mniejszym niż 8,50 euro brutto za godzinę.
Ile wynosi płaca minimalna w Polsce. Obecnie jest to 1750 zł brutto za miesiąc, zatem średnio pracownik zarabia 10,42 zł brutto za godzinę*. Uwzględniając bieżący kurs euro łatwo można obliczyć, że minimalne wynagrodzenie w naszym kraju wynosi 2,48 euro brutto za godzinę pracy. Ta stawka dotyczy także kierowców, którzy najczęściej zatrudniani są za najniższe krajowe wynagrodzenie, co jest im rekompensowane licznym dodatkami do pensji.
5,41 euro brutto za godzinę
Składnikami wynagrodzenia kierowców w Polsce są diety i ryczałty za nocleg wynikające z podróży służbowych przez nich odbywanych. Pytanie brzmi, czy mogę one być wliczane do pensji minimalnej i uznane przez niemieckie służby kontrolne. Jak się okazuje, zgodnie z niemieckim prawem, do wynagrodzenia można doliczyć kwotę, która pozostaje po odjęciu faktycznych kosztów ponoszonych przez kierowcę w trakcie podróży. W tym przypadku koszty stanowić będzie najniższa kwotę zakwaterowania i wyżywienia, która wynika z niemieckiego rozporządzenia o ubezpieczeniach społecznych. Autor publikacji ustalił, że najmniej za miesięcznie zakwaterowanie na terenie Niemiec należy zapłacić 223 euro, a za wyżywienie 229 euro. Co w sumie daje 21,52 euro minimalnych kosztów. Jeśli pracodawca płaci więcej swojemu kierowcy, to nadwyżkę może doliczyć do jego płacy. Zgodnie z polskim prawem kwota ryczałtu za nocleg w przypadku podróży do naszego zachodniego sąsiada wynosi 37,5 euro, zaś dieta 7,13 euro. Teraz już łatwo policzyć, że nadwyżka od minimalnych kosztów ponoszonych przez kierowcę, a wypłacaną mu kwotą wyniesie 23,11 euro, co daje dodatkowe 2,93 euro do każdej godziny pracy kierowcy. Czyli łącznie wynosi 5,41 euro brutto za godzinę.
8,06 euro brutto za godzinę
Autor omawianej przeze mnie publikacji przytacza wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zgodnie z którym do płacy minimalnej przewoźnik ma prawo doliczyć stałe diety przyznawane pracownikom podczas delegacji, odszkodowania za czas potrzeby na dotarcie do miejsca pracy oraz dodatek wakacyjny. Nie uwzględnia się natomiast bonów na posiłki i kosztów zakwaterowania. Odważnym jest stwierdzenie, że opierając się na przytoczonym wyroku do płacy minimalnej wliczony powinien zostać w całości zarówno ryczałt jak i dieta. Co więcej niemieccy pracodawcy (odmiennie niż polscy) nie mają obowiązku wypłacania jakichkolwiek dodatków na poczet podróży służbowej, a Polscy są zobowiązani na terenie Niemiec płacić dodatkowe 452 euro za wyżywienie i zakwaterowanie. W takim wypadku stawka godzinowa pracy kierowcy na terenie Niemiec, a wypłacana przez polskiego przewoźnika wynosi 8,06 euro brutto.
Więcej można przeczytać na www.transportoweprawo.pl. Myślę, że jest to artykuł naprawdę warty uwagi, gdyż w tym przypadku widać rzeczywiste realne zainteresowanie tematem i próby wskazania jego różnych aspektów.
*w każdym przypadku pod uwagę jest brane 21 dni roboczych w miesiącu
Andrzej
4 marca, 2015 @ 11:24 pm
Gratuluję !!! Całkiem nie złe wyliczenie , jeszcze dwa zdania więcej a wyniknie z tego że polski kierowca zarabia więcej od niemieckiego kierowcy.
Fałsz , obłuda . Cały artykuł nie ma nic wspólnego z rzeczywistością w której jeżeli już to pracodawca wypłaca 30zł za dobę tylko po to by kierowca podpisał delegację wyliczoną ołówkiem a następnie na własną korzyść nalicza tą delegacje w euro .
Opamiętajcie się , kierowca też człowiek musi utrzymać rodzinę a za 2500zł naprawdę nie sposób przeżyć cały miesiąc .
Dla potwierdzenia moich słów zapraszam a pokażę jak gorzkie może być życie, co do autora powyższej wyliczanki polecam ubiegać się o nagrodę w kategorii opowieści z mchu i paproci.
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w stronniczych pismach.
Magdalena Gierszewska
5 marca, 2015 @ 6:06 am
Witam Panie Andrzeju. Dziękujemy za komentarz. Jest to tylko interpretacja autora aktualnego stanu oraz próba pokazania w którą stronę może iśc cała sprawa wynagrodzeń. My oczywiśćie chemy aby i kierowcy i zatrudniający wyszli na przysłowiowy „plus” w tym całym zamieszaniu:)!
Sylwia
10 czerwca, 2016 @ 7:44 am
to zmień pracodawcę i idź Do Niemca pracować , a poza tym do tych 30 zł dodaj ryczałt noclegowy (bo to jest minimum które musisz dostać)
Marcel
5 marca, 2015 @ 7:04 am
To prawda, że polski kierowca zarabia 1750,- brutto, ale niestety rzadko który ma wypłacane takie diety, bo zgodnie z prawem, jeśli sytuacja przedsiębiorstwa jest kiepska może on je obniżyć do kwoty diety krajowej… Nie trudno zgadnąć, że znakomita większość przewoźników tak właśnie robi 🙁 Wszyscy łącznie z autorem zapominają, ze kierowca może i pracuje 21 dni w miesiącu, ale i naście godzin na dobę… i wszystko to za najniższą krajową, bo diety, ryczałty i kilometry nie są oZUSowane, a przypomnę, że te 21 dni trzeba przetrwać w krajach, gdzie za wszystko trzeba płacić w Euro „od kibla do chleba”. Na chętnych czekają ogłoszenia pracy w „systemie” 4/1-zapraszam i nie polecam!!!
Mateusz
5 marca, 2015 @ 10:03 am
Kolega Marcel dobrze napisał… poza tym wszystkim zeby miec uprawnienia na kierowce ciezarowki trzeba wydac sporo kasy… sam mam c+e ale nie stac mnie na przewoz rzeczy… i sam sie zastanawiam czy robic ? chyba jedynie po to zeby wyjechac za granice i tam znalezc prace jako kierowca bo w tym kraju sie nie da zyc… Poza tym wszystkim z czego pracodawca ma dac kierowcy jak stawki sa jakie sa a ciezarowka nie kosztuje tysiac zlotych…
Łukasz
6 marca, 2015 @ 10:56 am
Do przedmówców. Mam przyjemność pracować z firmą transportową, która stara się wypełniać wszelkie zobowiązania wobec kierowców wynikające z obłędnych przepisów. Podam tylko jeden przykład. Kierowca jeżdżący w Anglii 235 funtów za dzień (ryczałt plus dieta). 22 dni pracy 5.170 funtów 29.572 PLN samego „zwrotu” kosztów. Dlatego gro firm zagranicznych przygotowuje się do przeniesienia albo na Słowację (brak ryczałtów za nocleg) albo na Ukrainę.
georg
22 marca, 2015 @ 11:18 am
Przecież każdy płaci za podwyższanie swoich kwalifikacji potrzebnych do pracy, a prawo jazdy C+E tym właśnie jest. Co ma powiedzieć lekarz, nauczyciel, prawnik, spawacz..? Też ma narzekać jak Ty, że szkoli się na własny koszt ?!!
Kieros
21 lipca, 2015 @ 5:13 pm
Ja tam się nie zgodzę, po prostu pracujesz w złej FIRMIE. Kiedy cię oszukują to idziesz gdzie indziej po co się męczyć stresować i . . . . wie co. W większych firmach nie ma takich trudności, w LINKU jest zupelnie inaczej niż u Pan K. któremu wytoczono procesy. Bo kłamał, że jadąc w ten rejon stawka nie jest taka . . .
Sylwia
10 czerwca, 2016 @ 7:46 am
naście godzin na dobę?? to chyba nie ciężarówką, a może kolega na magnesie jeździ??
imię
12 marca, 2015 @ 7:43 pm
czemu nie pojedziecie pracować za granicę?
Jola
27 maja, 2016 @ 7:32 pm
Bo może mają żony i dzieci i z nimi chcą się widzieć częściej niż raz na 2tygodnie…
narek
27 października, 2016 @ 5:43 pm
dziewczynko czas pracy kierowcy to 13 godzin kapewu
waldek
29 stycznia, 2017 @ 8:36 pm
oj sylwia chyba bardzo nie w temacie skoro nie wie ze dzen pracy kierowcy wynosi w zaleznosci od potrzeby 13godz i pauza 11h lub 3 razy w tygodniu istnieje mozliwosc wydluzenie tej pracy do 15 godzin pracy i 9h pauzy
pani powinna sie zapoznac z przepisami co polecam
Bodzio
12 lipca, 2015 @ 10:37 am
Szanowni przedmowcy niech skonczy sie wreszcie oferowanie pracy przez podwykonawcow to pensje beda w normie, dlatego ze jak wiadomo podwykonawcy placa polowe a czasem 1/3 z tego co dostaja z umowy ze spedytorem.
Saper
20 października, 2015 @ 2:28 pm
Nie wiem skąd kolego bierzesz te procenty dla podwykonawców bo ja znam troszkę realia sam jestem i wykonawcą, czasem podwykonawcą a czasem spedytorem i jeżeli ktoś oferuje spedytorowi 1000 Euro za przewiezienie ładunku to wykonawcy musi zapłacić nie mniej jak 900 – 950 euro. Do tego dochodzą terminy płatności które w transporcie są bardzo długie 45-60 dni od wykonanej pracy. Spedytor musi się rozliczyć z wykonawcą a sam zlecający często leci w kulki . Można tu przytaczać wiele przykładów natomiast jedno jest pewne – to nie system spedytorski i podwykonawczy jest tu winien niskich zarobków kierowców. Osobiście w naszej firmie mam 2 kierowców. Jeden jeżdzi lokalną krajówkę i wyciąga na rękę około 3800 pln ( netto) Drugi zaś jeździ głównie zachód ( Niemcy, Holandia, Francja….) i nie pamiętam miesiąca niższego jak 5800 pln netto. Czy to mało ? Można polemizować , jak kierowca jest uczciwy i firma uczciwa to można sobie nawzajem portfele napełnić . Niestety najczęściej kierowca nie wie co to uczciwość i kantuje szefa jak może ( szefie znowu mi akumulator zaje….., mendy zajebały mi trzeci raz najazdy za 4000 pln itd……….. Uczciwy i solidny kierowca zawsze zarobi godziwe pieniądze jak nie trafi do nie uczciwego pracodawcy.
kester
7 stycznia, 2016 @ 9:13 pm
Pokaż mi jednego który płaci podstawę, diety, nadgodziny, godziny nocne, dodatki za prace w szóstym dniu tygodnia, za niedziele święta, nie wspomnę o ryczałtach za nocleg.
Panowie przy najniższej krajowej i 260 godz pracy miesięcznie 1850 zł / 160 h = 11,56 zł roboczogodzina; 100 nadgodzin x 17,34 zł = 1734 zł daje nam to kwote brutto 3584 netto 2563 ta kwota powinna być oskładkowana + 21 dni diet x 48 euro = 1008 euro x 4.1zł = 4132,8 zł . Podsumowując przy najniższej krajowej i przepracowanych 260 h oraz 21 dni pracy na tak zwanych przerzutach ( poza granicami polski) kierowca ma dostać 6695,8 zł , JEST TO WYLICZENIE OBEJMUJĄCE JEDYNIE 1.WYNAGRODZENIE ZASADNICZE NAJNIŻSZA KRAJOWA 1850 ZŁ
2. NADGODZINY
3. DIETY
Kierowca
30 listopada, 2016 @ 11:55 am
Tak tylko ze zad wszystko robi zeby niezmienic prawa kierowcow owszem zmieniaja na nie korzysc przepisami o pracy kierowcy i wymagan zeby uzyskac prawojazdy.
Zad pozwolil By umowy kierowcy byly tak skastrulowane aby niedac mozliwosci zarobku wiekszego.
Wiekszosc ludzi uwaza ze kierowca zarabia 5-6-7czy 8 tys ale prawda jest taka ze oficjslny zarobek jest NAJNIZSZA KRAJOWA na dzisiaj jest to okolo 1450z na reke za UWAGA 8 GODZIN PRACY
A KIEROWCA PRACUJE SREDNIO 13GODZIN DZIENNIE
No ktos powie to nadgodziny placi otoz NIE
Bo zad pozwolil na manipulacje tym zarobkiem i dzisiaj kierowca zarabia na umowie 1000zl do reki a te 450zl sa to nadgodziny i praca nocna .
Mniejwiecej tak konstrulowane sa umowy .
Gdyby policzyc te 1450zl za 8g pracy plus te faktyczne nadgodziny i nocby ryczalt to wtedy musial by kierowca dostac raz tyle do reki .
Ale tak sie nie stanie bo zaduzo politykow jest w jakis sposub zwiazana z transportem i dlatego tego nie zmienia.
Owszem delegacja ktos powie ze to sa pieniadze zarobione no i tak jest .
Ale wystarczy to opodatkowac co faktycznie kierowca zarabia .
Automatycznie wiekszy podatek do panstwa idzie i naprawde godna emerytora .
Ktos powie ze mozna sie sadzic z pracodawca a mozna tylko trzeba by bylo z kazdym pracodawca sie sadzic a poco.
WYSTARCZY OBWAROWAC PRZEPISAMI PRACE KIEROWCY ALE DLA PRACODAWCY.
USTALIC MINIMALNY ZAROBEK NA PODSTAWIE SREDNICH GODZIN PRACY CZYLI 13 POMNOZYC TO PRZEZ STAWKE OBECNIE OBOWIAZUJACA W POLSCE ZA GODZINE .
I AUTOMATYCZNIE KIEROWCA DOSTANIE W GRANICACH 3TYS NA REKE PODSTAWY.
Uzyskanie i posiadanie uprawnien zawodowego kierowcy ma tak bzdorne przepisy ze asz chore i to potrafili zadzacy zeobic ale czemu nie ustala minimalnej stawki zarobku rowniez w taki sposob.
A czemu tak jest to jusz pisalem.
Wiec na dzien dzisiejszy kierowcy zarabiamy 1450zl do reki bo taki zarobek w bankach tylko biora pod uwage i z tego mamy liczone emerytory a nie z 5-7 tysiecy
hubert
28 lipca, 2017 @ 10:51 am
zarobki sa dobre ale praca rownie wymagająca. Dużo osób robi C+e tylko zeby wbić się do transa. Dużo przewoźników na róznych zasadach zaczyna współpracować ze spedycją M&W Spedition bo to dobre wyjście nawet na prowadzenie własnej działalności z własnym autem, na wlasnosc lub leasingu, bez roznicy. Firma daje pewnosc stałych zlecen, brak przerw w miesiacu, caly czas jakies ladunki
Jan
24 maja, 2018 @ 5:30 am
Wszystko brednie. Co trzeci kierowca w Polsce ma płacone diety. Najpierw powinni poważnie zacząć kontrolować firmy. Prawda jest taka że płacą najniższa krajowa, a reszta pod stołem. Są też takie firmy co i podstawy nieplaca