Wyższa stawka OC za wykroczenia drogowe?
Pomysły Polskiej Izby Ubezpieczeń na poprawę bezpieczeństwa drogowego
- Wypadki komunikacyjne w Polsce
- Program BRD 2030
- Droższe polisy za punkty karne i mandaty
- Zacieśnienie kontroli nad badaniami technicznymi pojazdów
- Zwiększenie ochrony pieszych na przejściach
- Inne postulaty PIU
- Podsumowanie
Polskie drogi należą do najbardziej niebezpiecznych w Europie. Nasz kraj zajmuje niechlubne 23 miejsce w UE pod względem liczby ofiar śmiertelnych na drogach. Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) jest zdania, że można uratować tysiące ludzi od śmierci na drodze i osiągnąć wynik porównywalny do liderów bezpieczeństwa drogowego tj. Wielkiej Brytanii, Holandii i Szwecji. Izba ma na to plan stworzenia i wdrożenia kompleksowej strategii zmniejszenia wypadkowości. Wśród inicjatyw są m.in. droższe OC za punkty karne i mandaty, zaostrzenie standardów kontroli technicznej pojazdów, podwyżki mandatów karnych oraz częstotliwości pomiarów prędkości i kontroli drogowych.
Czy pomysły PIU mogą wejść w życie?
-
Wypadki komunikacyjne w Polsce
Z analizy stanu wypadkowości wynika, że co roku w wypadkach drogowych ginie w Polsce ponad 3 tyś. osób (najczęściej są to ludzie młodzi w wieku 10-30 lat; największy odsetek ofiar stanowią kierowcy oraz piesi). To jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności w Europie (w UE zajmujemy 6 pozycję od końca). Ponadto rokrocznie 11 tys. osób zostaje ciężko rannych, a ponad 30 tys. lekko rannych.
Najczęstszą przyczynę wypadków komunikacyjnych w Polsce stanowi wciąż nadmierna prędkość (rocznie ginie ok. 900 osób). Dodatkowo najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym powodują kierowcy, prowadzący auta 10-20-letnie. Takich aut jest w Polsce najwięcej (aż 8 milionów). Przestarzałe zabezpieczenia i zły stan techniczny pojazdów niestety wpływają na wzrost prawdopodobieństwa, że jeśli dojdzie do wypadku, będzie on ze skutkiem śmiertelnym.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że obniżyliśmy jednak wskaźnik wypadków samochodów ciężarowych pomimo wrastającej ich liczby na drogach. Tym samym śmiertelność wypadków z udziałem ciężarówek zmalała znacznie szybciej niż w innych krajach europejskich (o 60% od 2016 r.). Sukces na tym polu udało się osiągnąć dzięki skutecznej kontroli przestrzegania prędkości i czasu pracy kierowców ciężarówek, inwestycjom w autostrady, drogi szybkiego ruchu i nowocześniejszy park samochodowy, a także inwestycjom firm transportowych.
Koszty społeczne i gospodarcze związane z ofiarami wypadków szacuje się w Polsce na ok. 50 mld PLN (to aż 3 proc. polskiego PKB). Wydatki te można byłoby spożytkować np. na budowę autostrad, pokrycie budżetu policji, działalność szpitali lub koszty funkcjonowania szkół.
PIU ma w związku z tym gotowe rozwiązania, które mogą skutecznie zredukować liczbę zabitych na drodze aż o 2/3 do roku 2030 (zmniejszenie śmiertelności do poziomu maksymalnie 1000 wypadków śmiertelnych rocznie). Zostały one przedstawione w raporcie pt. „Strategia poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce”. Inicjatyw jest w sumie dwadzieścia i obejmują one takie obszary jak:
- legislacja i przepisy ruchu drogowego (7 inicjatyw),
- skuteczniejsze egzekwowanie przestrzegania przepisów (3 inicjatywy),
- budowa i utrzymanie infrastruktury (6 inicjatyw)
- edukacja (4 inicjatywy)
Autorzy raportu postuluj przede wszystkim o możliwość taryfikacji ubezpieczenia OC w oparciu o mandaty i punkty karne kierowców. A więc za łamanie przepisów byłaby automatycznie naliczana wyższa składka za polisę. Kierowcy preferujący bezpieczną jazdę mogliby z kolei liczyć na zniżkę. Według ekspertów PIU takie podejście przełożyłoby się na wzrost bezpieczeństwa ruchu drogowego (kierowcy byliby bardziej świadomi, że piraci drogowi będą karani podwójnie). Podobne działania praktykowane są w USA i Kanadzie już od lat 70 oraz w Wielkiej Brytanii i Irlandii w ostatnich latach.
Aby jednak tak się stało, zakłady ubezpieczeń muszą mieć dostęp do historii wykroczeń drogowych. W Polsce na razie dostęp do takich danych mają jedynie organy państwowe (informacje gromadzone są w Centralnej Ewidencji Kierowców CEPiK). Dane o mandatach i punktach karnych są wrażliwe i nie powinny być udostępniane podmiotom komercyjnym więc prawdopodobnie nie dojdzie do zmiany przepisów w tym obszarze.
Ważnym aspektem sprawy w ocenie PIU jest także zacieśnienie kontroli nad badaniami technicznymi pojazdów. Izba zauważa, że w Polsce 98% badanych pojazdów pozytywnie przechodzi kontrolę techniczną, mimo że ponad 75%% z nich ma więcej niż 10 lat. Jako działania rozszerzające inicjatywę rozważono także zwiększenie kontroli i możliwości nakładania kar na stacje diagnostyczne dopuszczające do ruchu niesprawne pojazdy.
PIU stawia również na zwiększenie ochrony pieszych na przejściach. Przykładem Niemiec, Holandii, Czech, Francji i Norwegi proponuje ochronę pieszego już w trakcie zbliżania się do jezdni. Pozwoliłoby to zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych i ciężko rannych w wypadkach na przejściach o ok. 25%. Dodatkowo ważnym aspektem ma być tu budowa rond, usprawnienie skrzyżowań i przejść dla pieszych.
Inne inicjatywy Izby to:
- obniżenie ustawowej tolerancji pomiaru przekroczenia prędkości z 10 km/h do3 km/h,
- zrównanie limitów prędkości w obszarze zabudowanym w dzień i w nocy,
- zwiększenie liczby fotoradarów i innych urządzeń kontrolujących zachowanie na drodze,
- zwiększenie kontroli drogowych,
- podniesienie maksymalnych wysokości mandatów karnych,
- uzależnienie wysokości mandatu od zarobków (wzorem krajów skandynawskich),
- zaostrzenie kar za recydywę w łamaniu przepisów,
- wprowadzenie obszarowych ograniczeń ruchu drogowego.
Wypadki komunikacyjne są jedną z głównych przyczyn śmierci Polaków (szczególnie wśród ludzi młodych). Polska Izba Ubezpieczeń przekonuje, że nasz kraj powinien zaplanować szereg długoterminowych działań aby skutecznie i szybko obniżyć liczbę ofiar wypadków na drogach. Służyć temu ma Program Poprawy Bezpieczeństwa Drogowego, który przewiduje zmniejszenie liczby wypadków do poziomu średniej UE. Opracowany katalog inicjatyw odwołuje się do doświadczeń międzynarodowych.
Część inicjatyw była już proponowana wcześniej, jednak z powodu niewystarczającego poparcia politycznego lub decyzji legislacyjnej nie zostały one wprowadzone. PIU postuluje więc o ponowne podjęcie niektórych tematów. Będą one jednak wymagały szczegółowych analiz, przeprowadzenia procesu legislacyjnego, zapewnienia zasobów finansowych oraz konsultacji społecznych. Jest pewnym, że niektóre pomysły takiej akceptacji mogą nie otrzymać. Również Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie ustosunkowało się na razie do postulatów ubezpieczycieli.
Informacja za: www.piu.org.pl, www.rp.pl, www.moto.onet.pl, www.menadzerfloty.pl